wtorek, 15 listopada 2016

59. R. Mróz "KASACJA"

Zima idzie - czuję już to w kościach. A jeszcze bardziej potęguje to uczucie autor o równie "zimowym" nazwisku, którego kolejną książkę dziś Wam zrecenzuję. Jest to autor dobrze każdemu znany, jaki nigdy mnie nie zawiódł i serwuje mi wspaniałą czytelniczą rozrywkę, kiedykolwiek sięgam po jego powieść. Tym tajemniczym jegomościem jest oczywiście Remigiusz Mróz - moje osobiste odkrycie tego roku i niezaprzeczalnie autor mojego życia;D


Z ogromną przyjemnością zapraszam Was w podróż do wielkiej prawniczej korporacji. Zapraszam na recenzję "Kasacji" R. Mroza!:)

Policja odnajduje w jednym z mieszkań trupy kobiety i mężczyzny. Sprawa jest na tyle niezwykła, że razem z nimi zamknięty był od kilku dni syn znanego biznesmena. Wniosek śledczych jest chyba oczywisty. Piotr Langer trafia do aresztu i potrzebuje prawnika. I tutaj pojawia się najlepsza część tej powieści - Joanna Chyłka - młoda i utalentowana prawniczka, która zastaje obrońcą oskarżonego. Wraz z nią do batalii sądowej zostaje wciągnięty, przydzielony jej, świeżo upieczony aplikant, Kordian Oryński. Okazuje się, że to nie jest prosta sprawa ponieważ Langer nie chce współpracować z prawnikami, a smród morderstwa sięga dalej niż ktokolwiek mógłby sądzić.

To jest coś NIESAMOWITEGO! Jeszcze niedawno myślałam, że Pan Mróz wzniósł się na wyżyny literackiej cudowności pisząc Parabellum, ale to co przeżyłam czytając "Kasację", jaka jest jeszcze lepsze niż moja gorąca miłość do Christiana Leitnera;D
Panie Remigiuszu, jak pan to robi, że Pana bohaterowie tak bardzo mi się podobają. Joanna Chyłka, po zamknięciu książki, stała się niezaprzeczalnie moją ulubioną kobiecą postacią. Niezwykle wykreowana osoba, silna przedstawicielka mojej płci i bardzo charyzmatyczna, mimo swojego -chwilami - ponurego usposobienia. Podoba mi się w niej upór i brak lęku. Zawsze wie co ma powiedzieć, potrafi operować słowem w taki sposób, by zmanipulować nawet największych sędziów. Mistrzowskim, moim zdaniem, zabiegiem było przydzielenie temu istnemu "chodzącemu chaosowi" zupełnego przeciwieństwa w postaci niepozornego aplikanta - bardzo słodkiego w swej nieporadności;D Zdecydowanie relacja między tą dwójką to najlepsza część powieści, stojąca na równi z doskonale skonstruowaną fabułą.

Przejdźmy zatem do samej akcji, która niemal przeraża swoją prędkością o obfitością w nagłe zwroty i zupełnie niespodziewany finał, którego ja, w najlepszym wypadku, nigdy bym nie przewidziała. Całości wspaniałej lektury dopełnił niezaprzeczalnie humor, jakim są wypełnione dialogi. Nie raz uśmiałam się z rozmów Zordona i Chyłki, dopełniających i często rozluźniających pełną napięcia fabułę. To pokazuje również wszechstronność "Kasacji", ponieważ dostarcza przeróżnego rodzaju rozrywki - od adrenaliny płynącej z świetnie zbudowanej części kryminalnej, do chwil śmiechu w towarzystwie dwójki protagonistów.

Pod koniec - tak nieco humorystycznie - wspomnę, że dzięki powieści poznałam taką aplikację, jak Endomondo, której teraz nałogowo używam do treningów;D Dzięki Panie Mróz!:)

To już chyba bardzo nudzi, ale muszę po raz kolejny napisać, że ta powieść jest NIESAMOWITA i bardzo będę zawiedziona, jeśli jej nie przeczytacie. Remigiusz Mróz to renoma sama w sobie i moja wielka dumna, ponieważ utwierdza mnie w przekonaniu, iż Polacy nie mają się czego wstydzić na arenie literackiej:)

Życzę miłego zaczytania!
A.

~*~
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Rok wydania: 2015
Stron: 496
Ocena: 10+/10

14 komentarzy:

  1. Zaciekawiłaś mnie tą książką. Nie słyszałam o niej wcześniej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hm, nie sięgnęłam jeszcze po Mroza, ale przymierzam się. Teraz jeszcze bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mnie cieszy Twoja opinia bo właśnie dzisiaj odbieram całą serie Mroza 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Niedawno skończyłam czytać tę książkę. Było to moje pierwsze spotkanie z Mrozem ;) :P I tak jak na początku bardzo mi się tak książka podobała, z czasem zaczęła mi się strasznie dłużyć... Ja oceniam no może na 7 ;) Pozdrawiam Marzena WM

    OdpowiedzUsuń
  5. Już czytałam o tej książce. Bardzo znany autor, ale jeszcze się z nim nie zapoznałam i na razie nie zamierzam.
    Pozdrawiam!
    Właśnie ruszyła Fuzja! Zapraszamy! http://fuzja-recenzentow.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdecydowanie zgadzam się z Twoją opinią! Kasacja (jak i pozostałe części) jest niesamowita!

    OdpowiedzUsuń
  7. No kurczę no ;-; Nie wierzę, wszędzie są pozytywne recenzje, ja mam wreszcie okazję przekonać się do polskiego autora...a on trafia w idealnie niemoją tematykę. Życie jest niesprawiedliwe! :D
    Pozdrawiam ;)
    Czytam, piszę, recenzuję, polecam

    OdpowiedzUsuń
  8. Tyle osób wokół poleca Mroza, że chyba będzie kolejny - jak skończę serię Nesbo :).

    OdpowiedzUsuń
  9. To jest rodzaj powieści, które lubię nabardziej. Dopisuję do listy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Według mnie również książka jest genialna! Postać Chyłki realistyczna, silna i pełna uporu. Drugą część serii też pochłonęłam jednym tchem. Czekam aż w moje ręce wpadnie 3 :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam Remigiusza, uwielbiam Chyłkę, uwielbiam Kasację!

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam te historię. Chyłka jest moją mistrzynią. :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam Mroza. U mnie immunitet aktualnie w czytaniu Zapraszam http://www.janielka.pl/2016/11/srodowe-czytanie-immunitet-r-mroz.html

    OdpowiedzUsuń
  14. Kasacja bardzo mi się podobała, ale mam wrażenie, że im dalej w serię, tym lepiej ;). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń