czwartek, 24 listopada 2016

PECHOWA TRZYNASTKA (Edycja VI), 13 ukochanych damskich bohaterek


Witam Was bardzo serdecznie w zestawieniu kolejnej Pechowej Trzynastki. Dziś zajmiemy się drugą częścią poprzedniego wpisu, czyli przedstawię Wam moje ukochane literackie kobietki:)

Jesteście ciekawi? Miłej lektury!:) Kolejność przypadkowa.

~*~

1. Scarlett O'Hara
Wielokrotnie już Wam powtarzałam, ze uwielbiam tę kobietę;D Jest jedyna w swoim rodzaju, a Vivien Leigh dodała jej swoistego uroku.

2. Joanna Chyłka
Jakże by mogło tak być, że Joanna Chyłka nie pojawiłaby się w zestawieniu. Uwielbiam tę postać;D Remigiusz Mróz to wizjoner;D

3. Maria
Maria również ma swoje miejsce w tym zestawieniu, ponieważ lubię silne kobiece charaktery, a ona niezaprzeczalnie taki ma:)

4. Bellatrix Lestrange
Jedna z najlepiej wykreowanych postaci kobiecych w historii literatury;D

5. Hermiona Granger
Od zawsze kochałam jej inteligencję:)

6. Minerwa McGonagall
Chciałabym mieć taką nauczycielkę;D

7 i 8. Marysieńka Sobieska i Charlotta Mesire
Przebiegłe, piękne intrygantki - kochamy takie kobiety;D

9. Tiffany Maxwell
Ten GIF mówi wszystko;D Nic dodać nic ująć;)

10. Anna Karenina
Piękne kobieta, walcząca o własne szczęście:) Piękna kreacja postaci:)

11. Effie Trinket
Kocham zdecydowanie za przebojowość:)

12. Alice Cullen
Za wieczny uśmiech i radość:)

13. Daenerys Targaryen
Odwaga, jakiej nie znajdzie się gdziekolwiek indziej;)

~*~

To już wszystko na dziś:) Mam nadzieję, że wpis Wam się podobał. Liczę na Wasze propozycje w komentarzach na dole,

Miłego zaczytania,
A.

8 komentarzy:

  1. Marysieńka! Kiedyś zastanawiałam się na tą książką, więc skoro jej osobę oceniasz tak wysoko, to chyba warto zainwestować i kupić.

    OdpowiedzUsuń
  2. Anna Karenina - kiedyś mocno się inspirowałam jej postacią. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię takie zestawienia, głównie dlatego, że są subiektywne i prowokują do stworzenia własnych. Moja ulubiona damska postać literacka? Mhm... chyba Dolores Haze z "Lolity".

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam jeszcze Remigiusza Mroza, ale na pewno po niego sięgnę jak uporam się z listą książek do czytania :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też uwielbiam Hermionę i McGonnagal ;) Jeśli chodzi o Efiie, jest całkiem ciekawą postacią, ale raczej bardziej niż ją samą, cenię wcielającą się w nią aktorkę. Dankę też uwielbiałam do czasu, aż woda sodowa nie uderzyła jej do główki i nie zrobiła z niej zaślepionej wariatki po trzecim sezonie GoT. Na szczęście wszystko wskazuje na to, że niedługo wróci do normy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. W wielu przypadkach zdecydowanie się zgadzam! Dużo postaci z HP :) No i świetnie, że pamiętałaś o Alice, też ją uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Daenerys Targaryen to jedna z najbardziej znienawidzonych przeze mnie postaci książek Martina. Zresztą w serialu też mnie denerwowała ;)
    Marię "Parabellum" bardzo polubiłam - podobnie jak Chyłkę, chociaż za samą książką nie przepadam :/
    Natomiast Effie jest boska :D
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Moje ulubione z Twojego zestawienia: 4,5,6, 12 i 13 :D Nie wiem, w której kolejności mogłabym je ustawić, ale również lubię te wykreowane postaci! :)

    OdpowiedzUsuń