55. F. Palma "MAPA NIEBA"

Lubicie alternatywne wizje przeszłości? Ja bardzo:) Ostatnio wciąż natrafiam na takowe w powieściach i zawsze mnie zachwycają, szczególnie jeśli dotyczą XIX wieku i nawiązują do steampunku. Dziś zaprezentuję Wam drugą część cyklu w takim właśnie stylu, który zachwycił mnie ogromnie.

Zapraszam Was w niesamowitą podróż do fantastycznej wizji świata sprzed wieku. Zapraszam na "Mapę Nieba" F. J. Palmy.

Montgomery Gilmore pragnie poślubić piękną Emmę Harlow. Dziewczyna chciałaby, by poszedł do diabła i wymyśla niewykonalny, według niej warunek, by mógł pojąć ją za żonę. Mężczyzna ma odtworzyć inwazję obcych z książki H. G. Wellsa. Młoda Emma nie zdaje sobie sprawy, że jej niechciany adorator ma mroczną przeszłość i o niczym innym nie marzy, by zapomnieć o znienawidzonym pisarzu. Podejmuje się jednak zadania, co okazuje się zgubne dla całego świata...

To tylko jeden z wielu wątków wypełniających to piękne tomiszcze. Jestem wprost zachwycona lekturą. Pan Palma nigdy nie zawodzi. Tak samo bawiłam się podczas poprzedniej części tej trylogii i teraz towarzyszą mi identyczne uczucia. Autor to istny wizjoner:) Stworzył wspaniałą syntezę mojego ukochanego XIX wieku i fantastyki, tak świetnie wplecionej w ten świat, że nie można się oderwać:)

Po raz kolejny zamierzam zachwycać się nad niezwykłym stylem pisania Felixa Palmy i znów zamierzam pochwalić duet tłumaczek, które zrobiły kawał roboty i są już oficjalnie moimi ulubionymi specjalistkami w tej dziedzinie. Nie znam innej współczesnej książki, która miałaby taką poetyckość w narracji. Przed zetknięciem się z tą, jak i poprzednią powieścią myślałam, iż takie artystyczne emocje wzbudza we mnie jedynie klasyka. A jak widać - wcale tak nie jest.

W sposobie pisania nie widać jedynie sprawnego pióra pisarza, ale także wielki szacunek do odbiorcy dzieła. Palma prowadzi z czytelnikiem niezwykle wciągającą grę, w której nie chodzi o wygraną, a o samą przyjemność zabawy. Skłania to też do sięgnięcia po następne pozycje autora, ba(!), czujemy wręcz głód jego literatury. Ja nie mogłam się wprost doczekać, by wziąć w końcu w dłonie tom trzeci.

Jak nietrudno się domyślić uwielbiam świetną kreację bohaterów w "Mapie Nieba". Wiecie, że dla mnie to bardzo ważny czynnik, wpływający na moją ocenę, a ta powieść mnie pod tym względem nie zawiodła. Wciąż nie mogłam uwierzyć, iż te postacie (w dużej mierze) nie istniały nigdy w rzeczywistości. Są tak bardzo realne, takie pełnokrwiste. Zastanawiałam się tylko tym, czemu nie mogę ich dotknąć:) 

Następnie zachwycił mnie oczywiście motyw książek w książce, jaki Palma kontynuuje w tej części. H. G. Wells był niesamowitą postacią w światowej literaturze i jego osoba doskonale wkomponowała się w świat stworzony przez autora.

Nie byłbym sobą gdybym nie wspomniała jeszcze o pięknie okładki tej pozycji. Czyż nie jest przecudowna? Kiedy po raz pierwszy wzięłam ją w dłonie, wiedziałam, iż trzymam coś wyjątkowego. Wydawnictwo Sonia Draga przeszło same siebie tworząc tak wspaniałe "opakowanie" dla równie niezwykłej historii. Chciałabym mieć własny egzemplarz, wtedy dumnie stałby na mojej półce. Nie będę jednak narzekać, kiedyś na pewno zdobędę własną kolekcję całej trylogii:)

Bardzo Wam polecam tę książkę, jak i poprzedniczkę. Mnie wbiły one w fotel i gwarantuję Wam podobne odczucia. Dajcie się ponieść swojej fantazji podczas lektury. Przeżyjecie niesamowitą przygodę.

Życzę miłego zaczytania!

A.

~*~

Wydawnictwo: Sonia Draga

Rok wydania: 2014

Stron: 592
Tłumaczenie: Patrycja Zarawska, Iwona Michałowska-Gabrych

Ocena: 10/10