sobota, 27 sierpnia 2016

TBR #3, czyli pochłaniam książki w zatrważającym tempie:)

Niebawem rozpoczyna się wrzesień, a ja wykorzystuję końcówkę wakacji i czytam jak natchniona:) Dokładnie tydzień temu prezentowałam Wam swój TBR, a już dziś mam następny. Znalazły się w nim przeróżne książki, ale ja najbardziej się cieszę, iż przeczytam część pozycji z ostatniego wpisu Pechowej 13. Przypominam sobie również kilka powieści, w jakich kiedyś się zaczytywałam.

Nie ma na co czekać:) Zaczynamy, ponieważ pozycji jest aż kilkanaście.

~*~

1. L. Bray "Studnia Wieczności"

Jest to trzeci tom "Mrocznego Kręgu", czyli cyklu, który chciałam sobie przypomnieć:) Mam z nim dobre wspomnienia, ponieważ to przyjemna historia.


2. S. Meyer "Zmierzch"

 Mam do tej serii dziwny sentyment. Jak wszyscy wiedzą, nie jest to powieść "wielkiego formatu", ale postanowiłam ją sobie przypomnieć i zrecenzować. 


3. A. Sapkowski "Wieża Jaskółki"

 Kolejny tom sagi o Wiedźminie, którą uwielbiam. Uwielbiam te okładki z gier od wydawnictwa SuperNowa.


4. J. K. Rowling "Harry Potter i Komnata Tajemnic" i "Harry Potter i Więzień Azkabanu"





















Kocham Harry'ego, a jako, iż go sobie przypominam, to we wrześniu przeczytam dwa kolejne tomy:)


5. Ch. de Laclos "Niebezpieczne związki"

Jest to jedna z tych powieści, które prezentowałam Wam w ostatniej Pechowej 13. Dlaczego chcę ją przeczytać? Zajrzyjcie tam:)


6. C. Cussler "Potop"

"Potop" kupiłam sobie już jakiś czas temu, a jestem nim bardzo zaintrygowana, dlatego uznałam, iż najwyższa pora sięgnąć po tę powieść.


7. M. Puzo "Ojciec Chrzestny"
Po tę kultową powieść chciałam sięgnąć już dawno temu, ale jakoś o niej zapomniałam. Mam nadzieję, że mi się spodoba, ponieważ potem chciałabym obejrzeć równie kultową ekranizację.


8. J. Green "Szukając Alaski"

Moje ostatnie spotkanie z panem Greenem było w miarę owocne. Kiedy zobaczyłam "Szukając Alaski" w bibliotece, postanowiłam dać temu autorowi kolejną szansę na oczarowanie mnie.
 

9. R. Mróz "Kasacja"

 Pragnęłam kolejnego spotkania z prozą Remigiusza Mroza tuż po tym, gdy skończyłam ostatni tom Parabellum. Jakże się ucieszyłam, gdy zobaczyłam trylogię o Chyłce w bibliotece. We wrześniu sięgam po pierwszą powieść z tej serii.


10. M. Loureiro "Apokalipsa Z. Początek końca" i "Apokalipsa Z. Mroczne Dni"






















Kocham literaturę post-apo:) Kiedyś dostałam w prezencie całą tę trylogię i zakochałam się w niej. W dziewiątym miesiącu tego roku sięgam po pierwsze dwa tomy.


11. F. J. Palma "Mapa Nieba" i "Mapa Chaosu"

 





















Pierwszy tom tej trylogii mnie zachwycił, więc dlaczego miałabym nie sięgnąć po kolejne:)


~*~

To już wszystko na dziś:) Mam nadzieję, że wpis Wam się podobał. Pochwalcie się własnymi planami czytelniczymi na jesień!
Pozdrawiam,
A.
 

6 komentarzy:

  1. Od Zmierzchu zaczęła się moja miłość do książek. Twórczość Sapkowskiego poznałam niedawno. Również się w niej zakochałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. ,,Zmierzch'' odrzuca mnie przez aktorów, którzy grają w filmie. Gdybym mogła wymazać ich obrazy z głowy może sięgnęłabym po tę serię.
    ,,Szukając Alaski'' było dla mnie średnie, ale to z dwóch powodów: a) wiedziałam co się wydarzy (dzięki za spoilery!), a b) pióro Greena mnie nie przekonuje. Może szybko się czyta, ale nie jest to coś urzekającego.
    O Mrozie już wypowiadałam się w poprzednim poście; chcę kiedyś coś przeczytać tego autora, ale nie wiem jeszcze co :D

    Pozdrawiam, Wielopasja

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę tu kilka rewelacyjnych pozycji :) Harry Potter to tradycja, miłość i klasyka, tego nie trzeba nawet komentować. Pierwsza pozycja na liście znajduje się również w moich planach, bo miałam do czynienia tylko z pierwszym tomem. "Zmierzch" był jedną z moich pierwszych lektur, więc wspominam go z dużym sentymentem.
    Justyna z livingbooksx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. powodzenia :) plany na jesień? nie załamuj mnie, właśnie planuję wrześniowy wypad nad morze :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny stosik, który tylko czeka na przeczytanie! O trylogii wiktoriańskiej słyszałam i koniecznie muszę po nią sięgnąć :D
    Pozdrawiam,
    Jessie
    https://lifting-pages.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Matkoooo, jak ja ubolewam, że nie mam tyle czasu na czytanie ile bym chciała i strasznie Ci zazdroszczę (w pozytywnym tego słowa znaczeniu oczywiście), że tak chłoniesz książki. A "Ojciec chrzestny" to Książa przez duże K ;)

    OdpowiedzUsuń