Wiosna chyba rozgościła się już na dobre za naszymi oknami, więc warto sięgnąć po lekką i przyjemną powieść. Dziś proponuję Wam "Emmę" pióra niezawodnej Jane Austen, która swego czasu zapaliła moją pasję do realiów XIX-wiecznych. "Emma" jest drugą pozycją w cyklu "Pora na klasykę".
Czytałam już kilka powieści Jane Austen, ale muszę przyznać, że z "Emmą" zaznajamiałam się po raz pierwszy. Jakże miłe było to spotkanie! "Emma" jest powieścią, która chwilami w bardzo zabawny sposób opisuje problemy XIX-wiecznej Angielki. Angielska prowincja jest miejscem pełnym konwenansów i sztywnych obyczajów. Emma, która nie ma żadnych obowiązków, doskonale odnajduje się w tej sferze.
Podczas lektury, główna bohaterka bardzo przypominała mi inną postać z książek Austen. Mianowicie Elizabeth Bennet z pozycji "Duma i uprzedzenie" (niebawem również o niej opowiem). Ma majątek i rodzinę wszak nudzi się bez towarzystwa przyjaciół. Jednoczenśnie Emma jest bardzo rozpieszczona. Ma duże mniemanie o siebie i nie widzi nic złego w manipulowaniu innymi. Jednak lubię ją. Jest uroczą postacią, która umilała mi jeszcze bardziej zabawną historię, szczególnie komiczne zakończenie, w myśl powiedzenia: "Kto się lubi ten się czubi". :)
Austen z bohaterów drugoplanowych również zrobiła użytek, ukazując przez ich zachowanie konkretne postawy ludzkie i ich charaktery. Znajdziemy tutaj niemal wszystko, na przykład: ojciec Emmy - Henry Woodhouse jest strasznym hipochondrykiem i flegmatykiem o ciężkim usposobieniu, a panna Taylor (właściwie pani Weston) to uosobienie rozsądku i roztropności. Ale to jest specyfikacja literatury Austen. Świetnie tworzyła ludzkie portrety. Za to właśnie lubię jej angielską klasykę.
Podsumowując - idealna powieść na wiosnę! Lekka, przyjemna i zabawna. Dla wielbicieli prozy J. Austen oraz klasyki angielskiej. Powieść niepozorna w swej prostocie, ale zawierająca ważny morał.
Pozdrawiam!
Miłego zaczytania,
A.
~*~
Metryczka:
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2009
Tłumaczenie: Jadwiga Dmochowska
Tłumaczenie: Jadwiga Dmochowska
Stron: 415
Ocena: 8/10
Bardzo podoba mi się fakt, że w książce poruszone zostały problemy XIX-wiecznej Angielki. Czuję, że lektura spodoba mi się bardzo. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOch te klasyki! Na mojej półce czekają "Wichrowe wzgórza" i nie mam kiedy po nie sięgnąć :(
OdpowiedzUsuń„Emma” to niezaprzeczalna klasyka, choć z rodzaju tych lekkich. Przepadam za tą książką, lubię do niej wracać wiosną, jak wspomniałaś. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńwww.majuskula.blogspot.com
Nie czytałam, ale mam w planach nadrobić wszystkie swoje zaległości powieści Jane Austen :)
OdpowiedzUsuńW tym miesiącu mam zamiar zapoznać się bliżej z Jane Austen, ale sięgnę raczej po "Rozważna i romantyczną"
OdpowiedzUsuńRecenzja "Rozważnej i romantycznej" też się niebawem pojawi:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam klasykę angielską, więc to coś dla mnie :) Bardzo cenię tę autorkę.
OdpowiedzUsuńSkoro bohaterka ma coś wspólnego z Elizabeth z Dumy i uprzedzenia to muszę tę książkę przeczytać;)
OdpowiedzUsuńPokochałam Dumę i uprzedzenie, więc jestem pewna, że Emmę również pokocham ;) Uwielbiam książki o takiej tematyce. Zachęcająca recenzja :*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zostaję na dłużej! http://zksiazkawkieszeni.blogspot.com/
Chociaż generalnie nie lubię ani romansów, ani XIX- wiecznych książek o "pannach z dobrych domów", to jakoś "Duma i uprzedzenie" oraz "Rozważna i romantyczna" zdobyły moją sympatię, więc pewnie "Emma" będzie dobrą pozycją na któryś z leniwych, wiosennych wieczorów :)
OdpowiedzUsuńmyślę, że powinna Ci się spodobać;)
UsuńO, muszę przyznać, że o Emmie jeszcze nie słyszałam, jednak już zapisałam sobie tytuł. Wiosna zagościła i za moim oknem. Po Twojej recenzji mam zamiar w najbliższym czasie sięgnąć po Emmę. Mam nadzieję, że za jej sprawą wiosenny klimat zagości i w moim domu :)
OdpowiedzUsuńmiłego zaczytania;)
UsuńWychowałam się na takich książkach, szalenie sympatycznie je wspominam, tyle wieczorów z nosem w książkach tej autorki. :) Świetnie, że wracamy do tych książek, przyjemne zaczytanie. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Dumę i uprzedzenie no i oczywiście Elizabeth, więc jeżeli główna bohaterka tej powieści Austen, Emma jest podobna do panny Bennet to muszę się koniecznie za nią zabrać! Emma jest na mojej liście, ponieważ chciałabym przeczytać więcej dzieł autorki:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńIch perspektywy
Książki Austen ogólnie można połączyć w jeden ciąg. Są podobbe, ale inaczej się prezentują:)
UsuńZa moim oknem żadna wiosna się nie rozgościła, jesień raczej i to brzydka....
OdpowiedzUsuńCo do prozy pani Austen to muszę mieć dobry dzień, żeby przez nią przebrnąć :)
No niby książka lekka i przyjemna. Trochę wygląda jak klasyk. :)
OdpowiedzUsuńKsiążki tej jeszcze nie miałam okazji przeczytać, ale z pewnością wstawię ją do kolejki ^^ Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze nic tej książki, ale myślę, że mogłaby mi się ta książka spodobać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Czytaninka
Z Jane Austen czytałam jedynie "Rozważną i romantyczną" i była zachwycona. Niedawno zastanawiałam się po jaką kolejną książkę jej autorstwa mogłabym sięgnąć i chyba będzie to Emma, faktycznie idealna na wiosnę! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, bookworm z http://ksiazkowoholizm.blogspot.com/ :>