poniedziałek, 3 października 2016

42. R. Kosik "FELIX, NET I NIKA ORAZ GANG NIEWIDZIALNYCH LUDZI"

Moje czytelnicze życie dzielę na trzy etapy. Pierwszy zaczął się, gdy byłam na przełomie podstawówki i gimnazjum - wtedy tak na prawdę odkryłam prawdziwą magię literatury i wpadłam po uszy w książkowych przygodach. Potem nastąpił kilku miesięczny okres buntu przeciw wszystkiemu, nawet przeciw czytelnictwu. Muszę się przyznać, iż nawet niewiele już pamiętam z tego okresu, nie dziwię się sobie, bo nie ma czego wspominać. Od czasu pójścia do szkoły średniej znów rozbudziła się we mnie ta pierwotna potrzeba, ta miłość, nad którą już nie mogę zapanować, czego efektem jest ten blog, prowadzony przeze mnie z wielką gorliwością i przynoszący samą radość. 



Dziś zaprezentuję Wam książkę, którą poznałam podczas pierwszego etapu swojego czytelniczego "ja", powieść przezabawną i poprawiającą humor w każdy szary dzień. Przed Wami "Felix, Net i Nika oraz Gang Niewidzialnych Ludzi"!

Tytułowi Felix, Net i Nika to trójka nastolatków, którzy poznają się podczas rozpoczęcia nauki w gimnazjum, Każdy z nich jest inny, każdy pochodzi z innego środowiska, ale połączy ich przyjaźń, taka na zawsze. Cóż w tym niezwykłego, zapytacie? Bowiem ta grupa bez przerwy będzie przeżywała niesamowite, czasami mrożące krew w żyłach przygody. Pojawi się tajemnica z przeszłości, roboty, UFO i wiele innych! Ale to już musicie poznać sami!:)


Tę powieść wielu czytelników znad Wisły nazwało "Polskim Harry'em Potterem". Ja uważam, iż to stwierdzenie jest jak najbardziej słuszne, ale nie pejoratywne. Lubię te podobieństwa do światowej serii pani J.K. Rowling. Ten model (nie zapoczątkowany z resztą przez Rowling) zawsze był czymś fantastycznym, więc dlaczego by dalej z niego nie korzystać? Należy dodać, że Kosik urozmaicił to o wspaniałą akcję, ciekawe wynalazki i chwile grozy. Coś wspaniałego!


Największą uwagę, podczas lektury, zwróciłam na kreację bohaterów, którzy świetnie się wpasowują w to, czego oczekują czytelnicy, sięgający po tego typu powieści. Stanowią paczkę znajomych, jaką każdy z nich chciałby mieć, przez co powieść nadaje się dla każdego młodego człowieka, ponieważ znajdzie w niej to, czego mu brak we współczesnym świecie pełnym komputerów i internetu. Lekki styl autora jeszcze bardziej zachęca do czytania. Owszem, dla mnie - osoby już dorosłej - wydaje się lekko infantylny, ale to nie umniejsza całości dzieła. Miło było poczuć ten powiew dzieciństwa i z wypiekami na twarzy powspominać dawne dzieje.

Czuje się, ze ten pierwszy tom jest jedynie preludium do prawdziwych, szaleńczych przygód trójki przyjaciół, mimo wszystko zachęca do sięgnięcia po kolejne tomy. Niezwykły dowcip, jakim operuje autor, wprowadza nie tylko elementy humorystyczne, ale ważny morał. Książka bowiem ma nie tylko nas bawić i zachęcać do zagłębienia się w świat literatury, ale też czegoś nauczyć, dlatego tak bardzo chciałabym zachęcić młodszych czytelników do zaczytania się w tej właśnie pozycji, jak i następnych z serii. Sądzę, iż po tej lekturze żaden z nich nie będzie kręcić nosem, że "książka to marnotrawstwo czasu". "Felix, Net i Nika..." zachwycą też dorosłego "wyjadacza", poszukującego chwili wytchnienia od ciężkich tomiszczy:)


Życzę miłego zaczytania!
A.

~*~
Wydawnictwo: Powergraph
Rok wydania: 2004
Stron: 376
Ocena: 8/10

1 komentarz:

  1. propozycja czytelnicza idealna dla mojego syna, podrzucę mu tytuł, jednak mam wrażenie, że chyba już się z nią zapoznał, zobaczymy. :)

    OdpowiedzUsuń